"Rinke. Na krawędzi": Andrzej spotyka siostrę!

Rinke. Na krawędzi
"Rinke. Na krawędzi": Andrzej spotyka siostrę!
To miał być moment pełen rodzinnego ciepła i miłości w życiu Andrzeja. Rinke Rooyens pomógł mu spotkać się po wielu latach z jedyną siostrą.

Trudno uwierzyć, że można przeżyć trzy lata śpiąc w przęśle mostu kolejowego. Andrzej tak żył. Rinke znajduje go w nocy, w bardzo złym stanie, nie chce iść do schroniska, bo pod mostem czeka na swojego syna Jacka. Nie mają telefonów, a Jacka, chorego na gruźlicę kilka tygodni wcześniej zabrała karetka.

Rozmawiają pod mostem i w końcu udaje się przekonać Andrzeja, że nie może ani jednej nocy więcej spać w takich warunkach. Rinke obiecuje mu, że znajdzie Jacka. Razem jadą do noclegowni. To dopiero początek jego drogi.

Mówi, że jedynym jego marzeniem jest przestać pić i spotkać się z mamą, której nie widział wiele lat. Pierwszy raz po kilku latach spędzonych w przęśle mostu kolejowego nad Wisłą, śpi w normalnym łóżku. Wydawać by się mogło, że nic już więcej się nie wydarzy, ale historia Andrzeja ma jeszcze wiele zaskakujących zwrotów akcji.

Szybko okazuje się, że Andrzej nie jest w stanie znieść obowiązkowej w noclegowni abstynencji. Ucieka. Wydaje się, że nie da się mu już pomóc, do czasu, kiedy Rinke znów wyciąga go z “łóżka” w przęśle mostu kolejowego i przekazuje wiadomość o śmierci matki. Andrzej jest w szoku, płacze, przeklina. Mimo ogromnych emocji decyduje się na nocleg w hotelu i wspólny z Rinke wyjazd do rodzinnego miasta na grób matki. Świadomość, że przez alkohol stracił bezpowrotnie kontakt z mamą i już nigdy nie będzie mógł z nią porozmawiać, nieoczekiwanie staje się nową motywacją by zmienić swoje życie.

Na grobie matki uświadamia sobie jak wiele stracił przez uzależnienie od alkoholu. Jest bardzo wzruszony. Teraz przyszedł czas, żeby stanąć twarzą w twarz z siostrą po wielu latach rozłąki. Jak zakończy się ta historia?

Premiera "Rinke. Na krawędzi" w niedzielę o godz. 22:30 w TTV.

podziel się:

Pozostałe wiadomości