Nie są jednomyślni, często się kłócą, ale dzięki temu osiągają najlepsze rezultaty. Andrzej Wierzbicki i Tomasz Schmidt, prowadzący program "Ostre cięcie", zdradzają na łamach dwutygodnika"Show", dlaczego postanowili ze sobą współpracować.
Obaj fryzjerzy poznali się w pracy. Andrzej i Tomek przyznają, że od początku działalności w salonie fryzjerskim dochodziło między nimi do kłótni. Fryzjerzy sprzeczali się nawet o najdrobniejsze szczegóły dotyczące fryzur ich klientek. Z czasem zauważyli jednak, że ich poglądy dobrze się uzupełniają, dlatego mogliby ze sobą ściślej współpracować. – Mamy wspólną koncepcję końcową, choć różne pomysły, jak do niej dojść – mówi Tomek na łamach dwutygodnika "Show".
W programie "Ostre cięcie" Andrzej i Tomasz starają się wytłumaczyć innym fryzjerom, jak w skuteczny sposób prowadzić własny salon. Na antenie TTV prowadzący pokazują też widzom swoje prawdziwe oblicze. Zdarza się bowiem, że wybuchowy Andrzej nie potrafi opanować swoich emocji. Na szczęście w gotowości jest Tomek, który, jak sam przyznaje, cały czas stara się nauczyć swojego partnera spokoju.
Więcej o duecie fryzjerskim z programu "Ostre cięcie" w najnowszym numerze dwutygodnika "Show".
Stanowczy i niepokorni! Tylko ich stać na naprawdę "Ostre cięcie"
Źródło zdjęcia głównego: MICHAL LICHTANSKI