Ekipa "Down the road. Zespół w trasie" odwiedziła salon tatuażu w Monachium. Tam Przemek Kossakowski chciał zrobić sobie tatuaż z symbolem ludzi z Zespołem Downa, na znak solidarności ze sowimi przyjaciółmi. Pomysł na tatuaż spodobał się także Krzysztofowi. Zadziałała jego szalona i buntownicza natura. Też chciał sobie coś wytatuować. Musiał się jednak wcześniej skonsultować z mamą. Niestety odradziła mu ten pomysł. Krzysiek nie krył swojego smutku i rozżalenia. Do akcji musiał wkroczyć Przemek. Po wielu tłumaczeniach udało się odwieść go od jego planu. Zobaczcie materiał wideo!
podziel się: