Co zrobić, żeby ponura piwnica stała się bardziej przytulna? Pomalować ściany na jaskrawe kolory… Z takiego założenia wyszła chyba Aneta, właścicielka salonu w Jaworznie. Ale nic bardziej mylnego…
Na początek jednak przyjrzyjmy się ekipie salonu. Trzy panie w prawie identycznych fryzurach. To musiało się zmienić. Jako pierwsza metamorfozę przeszła właścicielka salonu – Aneta.
Zaraz po niej fryzjerki Bogusia i Bożena
Zobaczcie co panie myślą o nowych fryzurach.
Wystój salonu zaskoczył Andrzeja i Tomka. Fryzjerów przywitała jaskrawo fioletowa recepcja strasząca … ściętą główką.
Po metamorfozie recepcja aż zachęca do wejścia. Przytulne wnętrze ocieplają świece i świeże kwiaty.
Same sale też wymagały metamorfozy. Jaskrawa zieleń na pewno nie dodawała im uroku.
Po metamorfozie we wnętrzu królują eleganckie beże i szarości. Ścianę ozdobiła modna tapeta.
Klienci, czekając na swoją kolej, mogą zrelaksować się przy partyjce szachów.
Nie towarzyszy im już też sąsiedztwo toalety.
WC zostało dyskretnie schowane za działową ścianką.
Zobaczcie jak wyglądała cała metamorfoza.
A więcej metamorfoz w wykonaniu Andrzeja i Tomka możecie zobaczyć w każdy piątek o 20:05. Oglądajcie "Ostre cięcie"!