Seria "Kossakowski. Wtajemniczenie" dobiega końca. Dlatego zapytaliśmy Przemka o jego słabości i o to, jakie granice musiał przekroczyć w tym programie. Jedną z nich był lęk wysokości, który pokonywał w Nepalu podczas zbierania miodu. Opowiada o tym, jak bardzo bał się zejść po drabinie wykonanej przez Nepalczyków (która miał udźwig 55 kg) i o tym, że posiadał dodatkowe zabezpieczenie. Zobaczcie!
Wywiad przeprowadziła Ewelina Włodarczyk-Harożna.
podziel się: