Ania i Mateusz są parą od dłuższego czasu. Przechodzą różne kryzysy, ale w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji mogą liczyć na wzajemne wsparcie. Mają szalone pomysły i kochają się na zabój.
Mateusz postanowił wreszcie oświadczyć się swojej ukochanej. Ania od zawsze pragnęła zaręczyn innych, niż wszystkie. Nie chodziło jej o malownicze zagraniczne krajobrazy, czy bajkowe historie. Została zaskoczona w inny sposób. Podczas jazdy samochodem zatrzymała ich policja. Jak się okazało, to Mateusz był ścigany. Sytuacja wydawała się bardzo groźna, Ania była w panice, jednak cała sytuacja była ukartowana od początku. Z bagażnika wysypał się bukiet balonów, do Ani trafił bukiet pięknych, czerwonych róż, a Mateusz klęknął z ogromnym pierścionkiem w ręku i poprosił naszą "Królową życia" o rękę. Czy to nie wspaniała historia zaręczynowa?
Premierowe odcinki 10. sezonu programu "Królowe życia"od wtorku do piątku o 22:05