Izabela Macudzińska, królowa życia z Poznania, na trzy dni zamieni się życiem z Iloną z Kątek – dziewczyną z dolnośląskiej wsi. Iza, której gotowanie kończy się na zamówieniu firmy cateringowej, sprzątanie na zamówieniu firmy sprzątającej, a sposobem na przemieszczanie się jest królewska karoca z napędem na cztery koła, będzie miała okazję „wejść w buty” mieszkanki wsi. Robienie kanapek dla przybranego męża i pobudka o 5:00 rano to dopiero początek jej pobytu na prowincji. Sprawdzianem na dobrą organizację czasu i finansów okaże się jej podróż autobusem do Świdnicy, zrobienie zakupów i przewiezienie ciężkich toreb do domu, aby zdążyć ugotować dwudaniowy obiad dla całej rodziny Ilony. Nie lada wyzwaniem będzie również wyrzucenie gnoju spod świń, co skończy się dla niej… dramatycznie. Ilona z kolei pozna smak prawdziwego luksusu w Poznaniu. W nowym, pełnym przepychu domu Izy, będzie mogła żyć jak królowa. Przyjemnościom nie będzie końca. Jakie wnioski wyciągną obie panie z tej przygody?
Julia von Stein opuści swój apartament na 26. piętrze w Warszawie oraz dom rodziców w Tarnowie, aby zmierzyć się z rzeczywistością w małym wiejskim domku, w miejscu zapomnianym przez Boga i ludzi. Ciągnięcie ciężkich beli drzewa, po to, aby je pociąć i mieć opał na zimę, to nie są typowe zadania dla kobiety. Czeka ją bardzo trudny czas, choć kiszenie kapusty chyba jej się spodoba. Niestety w tym domu będzie tylko jeden mężczyzna, 7-letni syn Jolanty, która w tym czasie zakosztuje prywatnego życia Julii w Warszawie oraz zawodowego w Tarnowie. Drapacz chmur, w którym żyje Julia, zamiast wzbudzić zachwyt, wywoła nudności. Na szczęście Jola z każdym dniem będzie się otwierać na nowe doświadczenia. Z kolei Julkę na wsi nic nie będzie mogło złamać - to znaczy prawie nic, bo rozstania bywają najtrudniejsze, a szczególnie wtedy, kiedy wywiąże się niezwykła więź między ludźmi.
Premierowe odcinki programu "Damy i wieśniaczki" w piątki i soboty o 22:00 w TTV