Przemek wciąż podróżuje koleją transsyberyjską i powoli zaczyna go to męczyć. Monotonię życia w pociągu urozmaicają wizyty u uzdrowicieli.
W Ufie Kossakowski spotyka się z najbardziej ortodoksyjnym uzdrowicielem muzułmańskim - Szamzadinem. Jako niewierny nie może uczestniczyć we wspólnej modlitwie w meczecie. Spotyka się jednak z Szamzadinem na osobności, odbywa rytuał uzdrawiania i dowiaduje się, kiedy jest się najbardziej narażonym na klątwę.
Kolejny przystanek już 500 kilometrów dalej - Czelabińsku. Tutaj przyjmuje kolejny muzułmański uzdrowiciel - Nurgali. Jego pozytywna energia i dobroduszny wygląd początkowo usypiają czujność Przemka, ale fizyczna ingerencja szybko przywołuje go do porządku.
Mimo tych wrażeń, ciągle mu mało adrenaliny. Postanawia skorzystać z apitoksynoterapii, czyli kuracji jadem pszczelim. Zobaczcie, gdzie są jego granice wytrzymałości i kiedy dorosły mężczyzna zaczyna krzyczeć z bólu.
Oglądajcie "Kossakowski. Szósty zmysł. Rosja"!
"Kossakowski. Szósty zmysł. Rosja" odc. 10