Aleksander Dzida - kursant Justyny Kalisz nie ma łatwo. Jazda idzie mu coraz lepiej, ale życie płata figle. Chłopak musi wziąć się w garść i naprawić to, co nie wychodzi mu najlepiej. Jego nałogi, spóźnianie się i inne problemy, sprawiły, że jego dziewczyna obraziła się. Dzida musiał iść z przeprosinami. Oczywiście nie zabrakło bukietu czerwonych róż. Czy dziewczyna mu wybaczy? Zobaczcie koniecznie materiał wideo!
podziel się: