Rafał Malicki, kościelny organista i zagorzały katolik, został pobity przez Klaudiusza Topolskiego, właściciela firmy, produkującej i dystrybuującej dewocjonalia. Topolski nie wytrzymał kolejnego już zamieszania przy swoim stoisku handlowym na jednym z jarmarków świątecznych, wywołanego przez Rafała Malickiego, który twierdził, że gadżety Topolskiego obrażają uczucia religijne katolików. I kiedy po raz kolejny nawoływał wszystkich, by nie kupowali tych produktów, Klaudiusz Topolski rzucił się na niego i go pobił. Pod sądem zbiera się manifestacja kilkunastu starszych osób w obronie Klaudiusza i jego firmy. Jedna z manifestantek, zeznająca jako świadek obrony Rozalia Mencel, przynosi na salę sądową posiadane przez siebie dewocjonalia. Mówi, że wszystkie te produkty podkreślają katolickość naszego kraju. Była świadkiem pobicia. Mówi, że Rafał Malicki prowokował i chciał zniszczyć stoisko z dewocjonaliami Topolskiego. Inny świadek pobicia, który widział, jak Klaudiusz okładał z wściekłością Rafała, mówi, że on również czuje się obrażany tymi produktami i że Topolski zwęszył koniunkturę, chodzi mu tylko o zysk.
Premierowe odcinki programu "Sędzia Anna Maria Wesołowska"od poniedziałku do czwartku o godz. 18:00 w TTV!