Marian Florczak jest oskarżony o nielegalną uprawę konopi indyjskich oraz handel marihuaną. Oskarżony i jego żona Teresa prowadzą pod Warszawą plantację kukurydzy. Po telefonicznym donosie policja odkryła, że wśród legalnie zasadzonych roślin rośnie spore poletko konopi indyjskich. W piwnicy domu Mariana znajdowały się rozwieszone, suszące się krzaki konopi, przygotowany do porcjowania susz roślinny, waga elektroniczna, a także zgrzewarka do folii. Marian przyznaje się do winy. W winę Mariana nie wierzy jednak jego pracownik Darek. Jest przekonany, że Marian wziął na siebie winę, by chronić syna - Igora, który od jakiegoś czasu obraca się w nieciekawym towarzystwie okolicznych dresiarzy. Igor zaprzecza, że ma z tym cokolwiek wspólnego.
podziel się: