Na jesieni startujemy z nowym programem "Najgorszy Polski Kierowca".
Będzie to zabawny program, w którym poznamy kierowców mających jedną wspólną cechę - fatalnie jeżdżą samochodem. Wiadomo, że każdy Polak uważa się za doskonałego i nieomylnego kierowcę. A do tego programu można zgłaszać tych, co na przykład brawurowo jeżdżą z zamkniętymi oczami, skręcanie w lewo jest dla nich chętnie pomijanym manewrem, czy w sytuacji stresującej puszczają kierownicę…
Bohaterów mogą zgłaszać członkowie rodziny, przyjaciele, znajomi, którzy boją się z nimi wsiąść do samochodu. To zgłaszający z miejsca pasażera, będą obserwować poczynania za kółkiem i często z duszą na ramieniu uczestniczącego w rajdzie pirata drogowego po wąskich ulicach lub poirytowani do granic możliwości czekać, aż setna próba parkowania w miejscu, w którym zmieściłby się tir, zakończy się wreszcie sukcesem. A skoro zdecydowali się na ten krok, to będą tworzyć z kandydatami dwuosobowe drużyny. Mają służyć radą, wspierać i dodawać otuchy nominowanym bliskim w walce z własnymi słabościami.
W odcinku wystąpią trzy pary. Każda z nich wsiada do pojazdu, który losuje na początku programu. Bohaterów czeka seria testów, nietypowych manewrów, jeżdżenie w dziwnych miejscach oraz wiele często tylko z pozoru łatwych zadań. Dwójka uczestników, którzy okażą się najlepsi i zdobędą najmniej punktów karnych, wyjedzie z programu samochodem. Najsłabszy otrzyma niezbyt chlubny tytuł „Najgorszego Polskiego Kierowcy”, a samochód którym jeździł w programie, zostanie zniszczony spektakularnie na jego oczach przez prowadzącą program - Olę Kutz.
"Najgorszy Polski Kierowca" na jesieni w TTV.
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto