Córka Grzegorza Collinsa skończyła właśnie 18 lat. Z tej okazji dumny tata opublikował wyjątkową fotografię. "Moja miłość. Mój świat" - napisał. Zobaczcie zdjęcie. Podobna do taty?
Grzegorz Collins pokazał zdjęcie z 18-letnią córką
Grzegorz Collins został ojcem w wieku 20 lat. W jednym z wywiadów przyznał, że chociaż rodziła mu się córka, nie czuł się jeszcze dorosły, ba - wciąż jest w procesie. Mimo to stanął na wysokości zadania i jest wspaniałym tatą. Grzegorz Collins i jego córka Julia tworzą wyjątkowo zgrany duet. Dumny tata często chwali się nastolatką w sieci, która dba o to, by nie zabrakło mu powodów do dumy i co chwilę dostarcza nowe. Widać, że Julia jest oczkiem w głowie swojego taty, który teraz z okazji jej 18. urodzin opublikował wyjątkowy wpis.
"Wszystkiego najlepszego z okazji 18. urodzin. Moja miłość. Mój świat"napisał pod zdjęciem.
Grzegorz Collins na planie "Back to school. Prawdziwy egzamin" szczerze o edukacji córki
Grzegorz Collins wziął udział w nowym programie "Back to school. Prawdziwy egzamin". Na planie rozmawiał z naszą reporterką Dagmarą Olszewską-Banaś o tym, czy udział w show wpłwa na zmianę wymagań wobec dzieci w kwestii nauki.
- Może się zmienia perspektywa, ale ja nie miałem wymagań jak większość rodziców. Jestem trochę odosobnionym przypadkiem i często moi bliscy strofują mnie, żebym zbyt głośno o tym nie mówił, bo dla wielu ludzi to jest kontrowersyjne podejście. Powiedziałem mojej córce: "nie idź na studia. Nie będę pchał cię na siłę, żebyś szła na studia". Mamy wielu młodych ludzi po studiach, którzy kompletnie nie wiedzą, co ze sobą zrobić, zmarnowali czas, kasę rodziców, nie wiedzą, co chcą dalej w życiu robić i było to dla nich za wcześnie. Idź do pracy, idź do zawodówki. Zrób coś, czego fizycznie dotkniesz. Idź pracować do hotelu na trzy miesiące i zacznij od odkurzenia dywanu. Idź wyżej, wyżej, wyżej. [...] To będzie procentowało całe życie - mówił w rozmowie z Dagmarą Olszewską-Banaś dla tvn.pl.
Grzegorz Collins wyznał, że jego córka wybrała jednak studia. W dodatku kryminologię, co podwójnie nie podoba się zmartwionemu tacie.
- Trochę rozmawialiśmy o tym i wiedziałem, z czym to się później wiąże w życiu. Jak jest kryminologia, to jest miejsce zbrodni, a na miejscach zbrodni to nie jest szkoła albo jakieś super fajne, sympatyczne miejsce, tylko można zobaczyć zbrodnię. Więc nie chciałem, żeby szła w tym kierunku, ale to jest jej zdanie. W lutym kończy 18 lat i to jest jej decyzja. Rozmawiamy o tym, że jak skończy 18 lat, to nie znaczy, że w dzień swoich urodzin stajesz się dorosły. Dorosły będziesz się stawać przez resztę swojego życia tak jak ja. Mam dzisiaj 38 lat i uważam, że jestem dorosły od niedawna. Nie jestem dorosły nawet od 20. roku życia, gdzie już mi się córka urodziła i nie byłem dorosły, jak miałem 25 lat - powiedział.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA