Deska do deski, aż się ułoży taras pełen groteski.
W "Usterce" czas na hiobową robotę. Choć kłody pod nogami, klin klinem trzeba zwalczyć…, i tak końca nie widać. Dominik Strzelec ręce przed kamerami załamuje i o pomstę do nieba skanduje. Marianna śpieszy z pomocą, ale fachowcy i tak ją z pieniędzy ogołocą, a taras sknocą. Bo dzisiejszy wróg to próg! Kamień na kamieniu stanie i majster skończy to piekielne zmaganie.
"Usterka" 24 listopada, godz. 22:30
podziel się: