Testy na malarzy i piłkarzy, a także wróżki i latające obrazy - to wszystko w "99 gra o wszystko. VIP"

Testy na malarzy i piłkarzy, a także wróżki i latające obrazy - to wszystko w "99 gra o wszystko. VIP"
Program "99 gra o wszystko" to niekwestionowana dawka dobrej rozrywki. To show, które ogląda się z zapartym tchem, kiedy kibicuje się swoim faworytom. Zobaczcie najlepsze momenty z 6. odcinka najnowszego sezonu. Oglądajcie nowe odcinki w każdą sobotę o 22:00 w TTV!

W 6. odcinku show "99 gra o wszystko", gdzie po raz kolejny bohaterowie stacji TTV biorą udział w nietuzinkowych konkurencjach działo się wiele. Zobaczyliśmy, jak uczestnicy radzą sobie z przelewaniem farby, czy wierzą we wróżby, a także jak radzą sobie z piłką... ustną. Zobaczcie najlepsze momenty z 6. odcinka. Gwarantujemy, że uśmiech pojawi się na waszych twarzach.

99 gra o wszystko
99 gra o wszystko

"99 gra o wszystko" - opis 6. odcinka programu

Zostało już tylko szesnaścioro zawodników, idealnie, żeby podzielić ich na dwie drużyny! Zawodnicy usiądą na krzesłach i z zasłoniętymi oczami będą przelewać farbę do zawodnika za sobą, unosząc nad głowę coraz mniejsze pojemniki. Drużyna, która przeleje mniej farby, podzieli się na pół i będzie grać dalej. W kolejnym zadaniu uczestnicy będą się ścigać na… kordonce. Nietypowe urządzenie, ale zasady bardzo proste: ten, kto będzie ostatni - odpada z programu. Po kolejnej konkurencji zostanie ich, szczęśliwa 13-stka. Los zadecyduje o tym, kto odpadnie. Po wylosowaniu ze szklanej kuli ciasteczka z numerem i wróżbą, staną przy skrzyni oznaczonej tą samą liczbą. Tylko w jednej ze skrzyń będzie pechowy cały czarny kot. Osoba, która go wyciągnie, odpada. Do kolejnego wyzwania idealnie pasują słowa klasyka hip-hopu: "Ulotne chwile łapię jak fotka" i to będzie ich zadanie. Będą musieli łapać spadające obrazki ze ściany. Ten, kto złapie obrazek, będzie bezpieczny, ale ten, komu się to nie uda, będzie grał dalej. Najgorszy łapacz obrazków odpadnie. Dwunastka, która dotarła do ostatniej konkurencji tego odcinka podzieli się na pół i zagra mecz w piłkę nożną... ale tylko ustami. Drużyna, która pierwsza strzeli gola, będzie bezpieczna. Reszta znowu podzieli się na pół i będzie grać dalej.

"99 gra o wszystko" - co wydarzy się w 7. odcinku?

Przed zawodnikami będzie rozciągał się wyścig pełen nieprzewidywalnych przeszkód. Pierwszą część trasy będą musieli pokonać, ciągnąc na sznurku obręcz hula-hop, w której będzie znajdować się piłka. Każde wypadnięcie piłki będzie oznaczało konieczność rozpoczęcia wyścigu od początku. Następnie, w drugiej części trasy, uczestnicy będą musieli skakać w workach. Ten, kto będzie najwolniejszy, odpada z gry. W kolejnej konkurencji błędnik zawodników zostanie wystawiony na próbę podczas przeprawy przez labirynt. Zasłonięte oczy i jak najszybszy czas będą kluczowe. Osoba, która najwolniej pokona labirynt lub nie zdoła go przejść, będzie odpadać z rywalizacji. Nie będzie czasu na wytchnienie - wszyscy założą gogle i wyruszą w drogę.

99 gra o wszystko
99 gra o wszystko

W następnym wyzwaniu uczestnicy będą musieli udowodnić, że potrafią działać jako zespół. Przed nimi grupowy wyścig na szczudłach. Drużyna, która wygra, będzie bezpieczna, podczas gdy reszta będzie kontynuować rywalizację w kolejnych rundach. Ostatnia osoba, która dotrze na metę odpada. W przedostatnim wyzwaniu tego odcinka zostanie ogłoszona promocja w super sklepie. Każdy uczestnik otrzyma listę zakupów i będzie miał trzy minuty na zapamiętanie jej w odpowiedniej kolejności. Po tym czasie nadejdzie pora na zakupy. Miła pani sprzedawczyni będzie wydawała produkty, dopóki uczestnik nie popełni pierwszego błędu. Osoba, która będzie miała najmniej zakupów, zostanie wyproszona z programu. Do finałowego odcinka przejdzie siedmioro zdeterminowanych zawodników. W ostatniej konkurencji odcinka będzie na zawodników czekać korrida. Zamiast torreadorów i byków, będą mieli do czynienia z rowerami i obręczami. Ich zadanie będzie polegać na nabiciu czterech obręczy na specjalną dzidę przymocowaną do roweru. Będą musieli pilnować, aby nie opuścić swojego toru i nie schodzić z roweru poza wyznaczonymi strefami do nawrotki. Zawodnik, który będzie sobie radził najgorzej jako rowerowy torreador, pożegna się z finałem.

Zobacz także:

Autor: Paulina Kunkowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości