Agnieszka Barton-Michel wzięła udział w 1. edycji programu "Kanapowczynie". Kobieta przeszła spektakularną przemianę, a występ w show dał jej popularność w mediach społecznościowych. Agnieszka dzieli się z internautami tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym. Ogłosiła teraz ważną nowinę.
- Ile schudła Agnieszka Barton-Michel z "Kanapowczyń"?
- Czy Agnieszka Barton-Michel ma dzieci?
- Jak Agnieszka Barton-Michel wyglądała w "Kanapowczyniach"?
Agnieszka Barton-Michel adoptowała psa
Agnieszka Barton-Michel w programie TTV pod okiem trenera Krzysztofa Ferenca zrzuciła aż 24,5 kg. Kobieta znana jest również z programów "Gogglebox. Przed telewizorem" i "99. Gra o wszystko". Agnieszka marzy o tym, aby zostać mamą. Poinformowała fanów o swoich planach związanych z in vitro. "Kanapowczyni" jest też psią mamą. Swoje pupile traktuje jak członków rodziny. Teraz powitała trzeciego pieska, którego adoptowała.
"Marley to szczenię, które myślę, że bez wątpienia zawiodło się na człowieku od samego swojego STARTU. Ktoś 6 stycznia zadzwonił do schroniska, że był wyrzucić śmieci do kosza i widział w kartonie dwa szczeniaki. Był mróz, było zimno i kosz na śmieci nie jest miejscem dla 8. tygodniowego psa. Sytuacja miała miejsce w Zabrzu w mieście, które jest dla mnie tak samo ważne, sentymentalne, jak Bytom" - relacjonuje uczestniczka show.
Agnieszka Barton-Michel wraz z mężem zdecydowała się przygarnąć szczeniaczka i zapewnić mu kochający dom.
"To miłość od pierwszego wejrzenia Majkela, choć wiemy, że to bardzo wymagająca rasa buldog francuski, ale ze wszystkim sobie poradzimy" - wyznała.
"Nie miałeś łatwego startu, ale teraz trafisz do królestwa miłości" - napisała Agnieszka na InstaStories.
Agnieszka Barton-Michel o metamorfozie po udziale w "Kanapowczyniach"
Agnieszka Barton-Michel podsumowała udział w programie "Kanapowczynie". Wyznała, że na początku nie wierzyła, że da radę schudnąć aż 25 kg. Kobieta zdradziła, jak udało jej się osiągnąć zamierzony cel.
"Jak to zrobiłam? Oddałam się całkowicie programowi, zaufałam specjalistom, poświęciłam całą siebie... Włosy, paznokcie, ręce — oj biedna księżniczka musiała się brudzić. Były łzy, były kryzysy — milion razy chciałam zrezygnować, ale wiedziałam, że drugiej szansy od losu nie dostanę" - zwierzyła się uczestniczka show.
Agnieszka Barton-Michel podkreśliła, że jest z siebie bardzo dumna. Zachęciła inne kobiety do walki o upragnioną sylwetkę i zdrowie.
"Program oddał mi skrzydła, o których zapomniałam, że je mam" - podsumowała.
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MAX